11.edycja konkursu Kulinarny Talent potwierdziła wysoki poziom umiejętności finalistów.
Uczniowie dwunastu szkół gastronomicznych z całej Polski, wyłonieni w preselekcjach stanęli do walki o prestiżowy tytuł, który otwiera im furtkę do kariery w branży gastronomicznej. Kulinarny event prowadził autor konkursu Robert Sowa i Krzysztof Ibisz, którzy dopingowali uczestników w zaciętej walce o najlepsze menu, które zachwyci podniebienia wymagającego jury.
Mottem przewodnim tegorocznej edycji była polędwica wieprzowa z Good Valley. W autorskim menu trzeba było również wykorzystać frytki z batatów Farm Frites, warzywa marki Bonduelle Food Service, napar z herbaty Herbapol oraz przyprawy marki Prymat. Na przygotowanie autorskiego menu, pod presją czasu i obecności kamer, mieli do dyspozycji 45 minut.
Dwanaście potraw oceniało profesjonalne jury pod przewodnictwem Jerzego Pasikowskiego. W jury degustacyjnym zasiedli m.in. Odeta Moro, Daria Ładocha oraz David Gaboriaud. Prace konkursowe oceniane były według kilku kryteriów: użytych technik, kreatywności i estetyki podania. „Stawiamy na oryginalność, kreatywność i smak. Młodzież jest coraz bardziej odważna i stawia na indywidualność, co nie do końca mnie przekonuje, ale warto podkreślić, że cały czas chcą się uczyć. Podglądają naszą pracę, oglądają programy kulinarne, testują. Podobała mi się uczestniczka, w której daniu pobrzmiewały silne tradycje regionalne połączone z modną, orientalną nutą, bo to pokazuje, że chcą się rozwijać” – powiedział Robert Sowa.
„Już po raz szósty jestem jurorem w konkursie „Kulinarny Talent” i jestem pod ogromnym wrażeniem poziomu umiejętności uczestników. Ich kreatywność jest coraz większa, aranżacja talerza i dobór składników stoi na bardzo wysokim poziomie” - przyznał Wiesław Bober.
Okazuje się, że poza talentem kulinarnym i kreatywnością, od przyszłych szefów kuchni, coraz częściej wymaga się zdolności autoprezentacji. „Mając porównanie z poprzednimi edycjami, obserwuję, że uczestnicy coraz częściej potrafią mówić o tym, co robią. Coraz większą popularnością cieszą się otwarte kuchnie, a klienci spragnieni wiedzy, chcą mieć możliwość porozmawiać z szefem kuchni. Kucharz musi dobrze gotować, mieć prezencję i rozmawiać z ludźmi” – powiedział Krzysztof Ibisz.
Tegoroczna edycja po raz kolejny pokazała, że uczestnicy w swojej pracy kierują się kreatywnością i wyobraźnią plastyczną, koniecznymi atrybutami dobrego szefa kuchni. „Ten konkurs to krok do wielkiej kariery i odkryć kulinarnych. Jestem pod wielkim wrażeniem ich determinacji i pasji. Przyznaję, że jestem surowym sędzią, ale uważam, że to jest przepustka do lepszego smaku. Chciałabym, żeby ci młodzi ludzie mogli się rozwijać, a rozwój jest możliwy tylko wtedy, kiedy będą wiedzieć, jakie błędy popełnili. W swoich ocenach biorę pod uwagę kompozycję smaków i estetykę podania. Sukces restauratora to nie tylko talent, ale również osobowość i umiejętność uwodzenia. I tego im życzę” – dodała Daria Ładocha.
„Gratuluję organizatorom i przede wszystkim Robertowi, który jeździ po całej Polsce i wyławia utalentowanych, młodych ludzi. Oni marzą o tym, żeby w przyszłości zdobywać kulinarne szczyty. Widać w nich pasję i serce, jestem zaskoczona różnorodnością i oryginalnością smaków” – dodała Odeta Moro.
W tej edycji wszystkie miejsca na podium należały do kobiet! Pierwsze miejsce w 11. edycji konkursu "Kulinarny Talent" zajęła Kinga Piotrowska z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Gdańsku.
Jej autorskie danie -„Polędwica w smakach wędzarni” zyskała największe uznanie wśród jury konkursu. "Wspólnie z tatą wędziłam polędwicę. Chcąc zachować jej smak użyłam jedynie soli i kolorowego pieprzu, a całość usmażyłam na gęsim tłuszczu. Risotto z boczniakami i wywarze herbaty z pigwą i pokrzywą. Puree z frytek z batatów, doprawione gałką muszkatołową, cydrem i pudrem z wiśni. Dodatkowo użyłam oliwy tymiankowej i czarnuszki” – powiedziała zwyciężczyni. Warto dodać, że Kinga nigdy wcześniej nie brała udziału w konkursie kulinarnym. Biorąc pod uwagę jej umiejętności wróżymy jej dalszych sukcesów.
Miejsce drugie zajęła Marlena Niźnikiewicz - Zespół Szkół Gastronomiczno-Usługowych w Chorzowie, a trzecie Julia Stanik - z Zespołu Szkół Zawodowych nr 4 w Opolu.
Kolejna edycja "Kulinarny Talent" już w przyszłym roku.