Dworek powstał w XIX wieku jako typowy podmiejski dom. Na przełomie wieków XIX i XX mieszkało w nim małżeństwo Kostasiów, które otrzymało go od księcia Eustachego Sanguszki. Tadeusz Kostaś był majordomusem księcia, zaś jego żona cenioną w mieście akuszerką.

Budynek cudem przetrwał dziejowe burze i nieprzyjazne zabytkom czasy PRL gdy sąsiednie budynki zastąpiono współczesnymi. Przyczyniła się do tego Pani Danuta Gryl, wnuczka Kostasiów, nauczycielka muzyki która całe życie mieszkała w dworku. Gdy zmarła w 2011 roku budynek który już wtedy był w złym stanie technicznym zaczął się rozpadać. Nie pomógł fakt, iż obiekt wpisano do rejestru zabytków, gdyż nie było chętnych do jego ratowania. Wydawało się kwestią czasu gdy budynek się rozpadnie a na jego miejscu powstanie coś współczesnego.

Na szczęście w roku 2017 budynkiem z zawalonym już dachem zainteresował się właściciel sieci Hoteli Cristal Park, który uratował uprzednio zabytkowy Dwór w Zgłobicach. Kupił dworek i przy poparciu konserwatora podjął się trudnego zadania odbudowy przy jednoczesnym nadaniu mu nowej funkcji. Takiej która zapewni funkcjonowanie przez kolejne lata. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem okazało się stworzenie restauracji, która we wnętrzach dworku swoją ofertą przybliża Gościom tradycyjną kuchnię lokalną.

A dlaczego Różana?

Do końca lat 30-tych obecna ulica Batorego nosiła nazwę Różana! Zmiany na obecną dokonano w roku 1933 z okazji 500 rocznicy urodzin Króla Stefana Batorego.

Różana… ta nazwa najpiękniej oddaje historię i tęsknotę za naturalną, tradycyjną kuchnią.

Historia, tradycja i smak.



Co wyróżnia naszą kuchnię?
Opiera się na tradycyjnych recepturach i głównie lokalnych składnikach.

Jakie to ma znaczenie?

Zdrowie – najważniejsze składniki kupujemy od lokalnych dostawców. Wiemy zatem skąd pochodzą i w jakich warunkach zostały wytworzone. Już sam brak konieczności długiego składowania i transportu sprawia iż są najwyższej jakości i pozbawione konserwantów.

Gospodarka – kupując składniki lokalne kierujemy pieniądze na nasz rynek. Do naszych sąsiadów, którzy też kupują tutaj. Dzięki temu zapewniamy pracę szerokiej grupie ludzi.

Ekologia – towary trzeba dowieźć. Im większa odległość tym większy koszt ekologiczny. Samochody, samoloty, statki. Towary codziennie pokonuje wiele kilometrów a to nie tylko koszt paliwa, ale przede wszystkim poważne obciążenie środowiska. Kupując produkty wytworzone lokalnie oszczędzamy planetę. Nie musimy też kupować żywności specjalnie pakowanej. To mniej plastiku.

Równowaga– w czasach gdy myśli i zdjęcia krążą z prędkością światła potrzebujemy chwili spokoju. Nasze dania przygotowywane są właśnie tak. Dla Was, z pietyzmem, dbałością o to by były takie jakie powinny być. Według oryginalnych receptur, bez drogi na skróty!
Slow food! I chcemy, byście tak właśnie je spożywali. Nie szybko, ale rozkoszując się smakiem, ciesząc towarzystwem, bo jedzenie to przyjemność która jak nic innego zasługuje na czas.

Czy nasze dania mają smakować wszystkie, wszystkim? Absolutnie nie! Każdy pamięta z dzieciństwa smaki które uwielbiał i takie których nie znosił. Jeśli w naszej karcie znajdziecie te ostatnie, pamiętajcie, że na pewną są też ich amatorzy. Niekoniecznie Wy. Nam przyświecała idea kuchni jaką zapamiętaliśmy z dzieciństwa. To jedno, dwa dania dla których dalibyście się pokroić. Ulubione przez duże „U”. Znajdźcie je, i zamawiajcie gdy tylko najdzie Was ochota! Właśnie dla nich!
Bo po to jest Różana!

Jak ciepłe łóżko!

Jak bezpieczny port!

Jak tradycyjna lokalna kuchnia!